Hitem 15 kolejki angielskiej Premier League był mecz pomiędzy Arsenalem a Chelsea. Obie drużyny są z jednego miasta i są to dwie najbardziej utytułowane ekipy z Londynu. Arsenal, który ostatnimi czasy zmagał się z wieloma kłopotami przystępował do tego spotkania w roli underdoga bowiem przed meczem mieli oni 15 miejsce i zaledwie 14 punktów w 14 meczach.
Arsenal kompletnie zaskoczył…
Od początku spotkania „The Blues” nie miała pomysłu na dobrze poukładany zespół Arsenalu, podopieczni Franka Lamparda częściej byli przy piłce, lecz nie byli w stanie zaskoczyć „The Gunners” i gra wyglądała bardzo przeciętnie. W 34 minucie obrońca „Niebieskich” Reece James popełnił błąd w polu karnym i sfaulował Alexandra Lacazette’a, a sędzia tego meczu Michael Olivier nie miał wątpliwości i podyktował „11”. Rzut karny na gola zamienił sam poszkodowany i Arsenal wyszedł na prowadzenie. Niestety, 10 minut później było już 2-0 dla popularnych „Armatek” ponieważ pięknym strzałem z rzutu wolnego z około 25 metrów popisał pomocnik Arsenalu – Granit Xhaka. Gospodarze schodzili do szatni z dwu bramkowym prowadzeniem.
Kłopotów ciąg dalszy…
W drugiej połowie mecz wyglądał podobnie jak w pierwszej połowie, Chelsea nie przekonywała i zalewała Arsenal niezliczonymi dośrodkowaniami w pole karne, lecz to nie przynosiło żadnych efektów w postaci bramki czy zagrożenia pod bramką Leno. Na domiar złego, w 56 minucie niespodziewanym strzałem młodziutki pomocnik Arsenalu – Bukayo Saka podwyższył wynik spotkania na 3-0. W 85 minucie, honorowego jak się później okazało gola strzelił napastnik gości – Tammy Abraham. W 91 minucie Chelsea miała okazje jeszcze bardziej zmniejszyć rozmiary porażki bowiem sfaulowany w polu karnym został Mason Mount, ale niestety, Jorginho fatalnie wykonał rzut karny i Leno bez problemu obronił słaby strzał pomocnika Chelsea. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3-1, a Mikel Arteta, trener Arsenalu mógł poczuć sporą ulgę ponieważ jego zawodnicy nie spisywali się dobrze w ostatnich meczach i krążyły pogłoski, że może on niedługo pożegnać się z pracą trenera Arsenalu.
Chelsea okazję do rewanżu ma już w najbliższy poniedziałek – rywalem „Niebieskich” będzie Aston Villa. Z niecierpliwością oczekujemy na to spotkanie i szybką rehabilitację naszych idoli
„będzie Aston V